Wilcze Jary
Zdjęcia: Ana McGurran |
W pochmurny poranek - Wilcze Jary. Część pierwsza. Pieszo i rowerem.
Szlakiem głównym i z dala od szlaku, na przełaj przez ciemne zakamarki i sąsiadujące obłędne łąki z widokiem po stokroć wartym tego wysiłku.
Idżcie tam wtedy, kiedy inni zdecydowanie zostają w domach. Zdecydowanie wtedy właśnie.